|
11 urodziny? Pomimo że to mój ulubiony numer, zaczął się najgorszy okres mojego życia. Wejście w wiek 'nastoletni'. Pierwsze przekleństwa, wracanie do domu o godzine 22. Pierwszy łyk piwa, i rzucenie lalek w kąt. Oglądanie się za chłopakami i pierwsze miłości. Pamiętasz? [ Jamaika. ♥ ]
|