Słuchając tej samej piosenki na okrągło, po jej policzkach błądziły łzy samotności. Nigdy nie myślała, że to ją spotka. Nigdy nie myślała, że zrozumie, że to on jest dla niej ważniejszy niż sama jej marna egzystencja, która tak czy inaczej bez niego obróci się w proch...
|