Mówiłeś "Kocham Cię" A Ja Ci Uwierzyłam, Teraz Wiem, Że Źle Zrobiłam!
Mówiłeś ze mnie kochasz - A jednak odszedłeś...
Wolałam, błagałam, płakałam - Lecz byleś głuchy na me prośby.
Udałeś ze nie widzisz mych łez, Mego cierpienia. Nie chciałeś mi pomóc - Udałeś ze mnie nie znasz.
Gdy powiedziałeś ze to koniec - Nie wierzyłam w te słowa...
Minął ponad rok, A Ciebie nie ma...
Wspominam...
Wspominam te chwile, które nazywałeś "szczęśliwymi" - Chce aby te chwile powróciły do mnie.
Pojawiłeś się w moim życiu - Nie wiadomo skąd.
Byłam szczęśliwa moc być przy Tobie...
Lecz gdy odszedłeś...- Zabrałeś mi wszystko!
Tak jak woda i ogień - Zabrałeś uśmiech z mej twarzy.
Zabrałeś sens istnienia. Świat w którym czułam się bezpieczna, szczęśliwa,
Przestał istnieć.
Odchodząc zabrałeś swój cień, Który siedział przy moim.
Pozostawiłeś mi:
-strach
-ból
-łzy
-smutek
-pytania:
DLACZEGO JA?? :(
|