2# To najgorsza banda dresiwa na całym osiedlu, powoli przemykając za ich ławką jeden się odwócił i warknął do mnie "co się kurwa skradasz!", po czym wstali i podeszli do mnie, ja mówię, że nic do nich nie mam, a oni że mają coś do mnie. Wzieli oni reklamówkę z bochenkiem chleba i cukrem po czym odeszli.
|