wiesz. chciałam Ci wybaczyć i sprubować jeszcze raz, i kiedy już odważyłam się zadzwonić i powiedzieć Ci że Cię kocham i nie potrafie bez Ciebie żyć, ty zapytałeś z kim rozmawiasz, kiedy powiedziedziałam swoje imie, ty zapytałeś : Jaka kurwa Angelika ? , wtedy się rozłączyłam, całą noc dławiłam się łzami niedowierzając jak można zapomnieć o osobie której kiedyś mówiłeś : kocham . wybacz, ale nigdy Ci tego nie wybaczę, to Cię przekreśliło na zawsze, dla mnie umarłeś kolego . / natchnieenie
|