Kiedy przypomnę sobie jak wieczorami siadaliśmy na ' naszą ' ławeczkę, opowiadaliśmy jak minął nam dzień, śmialiśmy się z byle czego, paliliśmy papierosa, za papierosem zgarniając przy tym przypał od policji-łzy napływają Mi do oczu, że to już nie wróci, że zostałam teraz sama z tą niby ' naszą ' ławeczką.
|