Podobno sny z wtorku na środę się spełniają. Ale kurwa no, nie chcę żeby te z dzisiejszej nocy stały się rzeczywistością. Może byłabym wtedy z chłopakiem, którego kiedyś kochałam i na którym nadal w jakimś stopniu mi zależy, ale straciłabym wszystkich przyjaciół. A to by było zbyt trudne. /ohyeah
|