może i mówię , że mam go w dupie .. ale to nie jest do końca tak jak wam się wydaje .. czasem o nim myślę, czasem wspominam .. ja po prostu wiem , że to na nic ale próbuję się podnieść .. sama siebie , rozumiesz ? w dodatku podnoszę po drodze jeszcze innych ludzi, którzy wpadli do dołu potocznego zwaną "nieszczęśliwą miłością" . Patrz jestem silna co ? mało osób tak potrafi .. ja sobie jakoś już radzę, mam nadzieję, że pomogłam tym, którym miałam pomóc. obym tylko nie upadła .. obym cały czas szła dumnym krokiem przez życie z tym zajebistym uśmiechem na twarzy .. widzisz to wszystko co tu napisałam ? ja się tak podnoszę .. :)
|