Jako dziecko na urodziny chciała dostać wymarzony rowerek. Miał być różowy kolorowymi sznureczkami z boku i z klaksonem, którym by trąbiła na ludzi jadąc środkiem ulicy .A co dostała ? Kompletnie nic. Wybiegając na ulice wpadła pod samochód. Śmierć na miejscu. Nie zdążyli zobaczyć jej ucieszonej na nowym rowerku…. nie zdążyła im podziękować. /404notfound
|