Idąc rano do sklepu, nieogarnięta, uczesana w byle jaką kitkę, w pierwszych lepszych ciuchach, słuchałam muzyki. Szłam powoli, w końcu nigdzie mi się nie spieszyło. Nagle poczułam wibrację telefonu, to sms, w dodatku od niego. Ciekawa treści, od razu bez zastanawiania odczytałam wiadomość. " Ślicznie wyglądasz, maleńka. Gdzie się wybierasz? :* " W tej chwili, serce zaczęło bić jak szalone, przez co idąc w rytm muzyki, uśmiech nie schodził mi z twarzy.
|