wyjęła z kieszeni scyzoryk który wczesniej miała pod ręką ,-kocham Cie powiedziała po czym wbiła go sobie w skroń ,dzwięk spadającego ciała wzbudził w nim zaciekawienie po czym podszedł bliżej ,zauważył wielka kauże krwi wystraszony szukał skutku wypadku , odwrócił głowę w strone zacieki płynącej krwi ,zrozumiał że to ona ,przestraszony zadzwonił po pogotowie ale było za pozno ... teraz został mu tylko jej grob i zdjęcie . . . (cz.3)
|