znów wcześnie rano przecieram oczy, by wypatrzyć na telefonie godzinę . łykam szybko jakąś wodę, która znikąd znalazła się obok mojego łóżka, po czym znów chowam się cała pod kołdrę. ale próby zaśnięcia są na nic. uwierz , Twoje oczy i stan bycia przebija wszystko - nawet mojego kaca .
|