uwielbiam z jaką naganną niedelikatnością łapie mnie w pasie i całuje w szyję. ponadto gdy każe mi się kłaść głową na Jego kolanach bo twierdzi, że kocha liczyć moje piegi. to abstrakcyjne - w tak krótkim czasie poznaję setki różnych ludzi i nikt mnie nie wzrusza, a ta jedyna osoba sprawia, że zapragnęłam żyć najpiękniej jak umiem. po swojemu.
|