` wczoraj przyjechali do nas goście , znajomi rodziców . mieli ze sobą 6 letnią dziewczynkę, która przez pół godziny błagała mnie żebym się z nią pobawiła . w końcu uległam . poszłyśmy do mojego pokoju, nie wiedziałam w co mam się z nią bawić, przecież nawet jej nie znałam, ale przypomniała mi się gra w skojarzenia . zaproponowałam i wytłumaczyłam grę, mała chętnie się zgodziła . ja zaczęłam . podałam słowo , ona powiedziała z czym się jej to kojarzy, grając przez 1o minut doszłyśmy do słowo `krew` . - z czym Ci się kojarzy krew ? - zapytała mnie - mi ? hmm ..z bólem , a Tobie ból ? - odpowiedziałam i jednocześnie zapytałam . - ból ? z sercem .. - odpowiedziała 6 latka. nie wiedziałam co mam odpowiedzieć, taka mała a już wiedziała takie rzeczy . - ból , z sercem ? dlaczego akurat tak ? - musiałam o to zapytać - wiesz, no na przykład jak chłopak z Tobą zerwie to cierpisz, prawda ? i Cię tak dziwnie serce boli . - rzuciła obojętnie . ja z szoku nie odpowiedziałam nic ./[s_cz_cz]
|