niekonwencjonalna:tak dziala na mnie stress a w tym wypadkyu byly.. ktory potraktowal mnie tak ze szkoda słów i mam jadłowstręt
15 sierpnia 2011
niekonwencjonalna:po prostu znikl bez slowa... nie powiedzial ze to koniec nie powiedzial nic zadzwonil w sobote ze chce porozmawiac i ze spotkamy sie w niedzieele przystalam na to chociaz mialam rzeczy juz zabierac swoje od niego tylko w niedziele mial powyłączane telefony
15 sierpnia 2011
niekonwencjonalna:a najgorsze ze od srodka mnie rozpierala a ja nic nie moge zrobic nie moge z nim porozmawiac o nic zapytac nie moge nawet powiedziec zegnaj... nie moge sie pozegnac po prostu jakbym nigdy nic nie znaczyla jakby mnie nie bylo