Tańczą białe łabędzie na chmurach marzeń
Twoja wtulona twarz w promieniach słońca
Odcisnęła się w mojej pamięci morza
Szum fal śpiewa kocham...
Zbieram na brzegu bursztyny Twoich dobrych słów
Jesteś moim niebem, nadzieją i radością
Kiedy zamykam oczy budzi się moje pragnienie
Kiedy kładę się spać usypiam moje lęki pytań o jutro...
Białe łabędzie nie zadają pytań są sobie wierne na zawsze
Nasze niebo pozbawione chmur świeci blaskiem zrozumienia
Nakazy i zakazy stworzyli ludzie
My stworzymy nasze dziś i jutro...
|