Zawsze się różniłam od innych dziewczyn. Kiedy byłam mała wolałam
swoje trampki, krótkie spodenki i kolorowe koszulki z zaje*istymi napisami,
a one wolały różowe kiecki z masą śmiesznych falbanek, lakierki i słit
spinki we włosach. Ja wolałam kopać, a przynajmniej starać się trafiać w piłkę,
latać po dworze, bawić się w podchody i brudząc na całego, a one wolały
udawać dorosłe kobiety mające bogatego męża, dzieci, najlepsze samochody
i kochane przyjaciółki. Dziś wolą one nocne kluby, krótkie spódniczki i dekolty.
Widzisz, zawsze byłam inna. Nawet teraz malując rzęsy nie otwieram
jak większość lasek ust, nie latam za chłopakami śmiejąc sie jak pusta lala.
Jestem inna, może i nawet dziwna, ale wiem co to szacunek,
miłość i zaufanie, a to ważne.
|