przestałam szukać w tłumie Twojej twarzy, bluzy, czy blond włosów. już nie irytują mnie mężczyźni, którzy stawiają kroki podobnie do Ciebie. nie chadzam w 'nasze' i 'twoje' miejsca, choć wiem, że właśnie tam mogłabym Cię spotkać. jedyne co robię, to patrzę w szyby wystaw i sklepów, gdzie widzę odbicie osoby, która podobno jest mną. wiesz ? inaczej zapamiętałam siebie. / nieswiadomosc
|