` . siedziała na podłodze na środku pokoju . wokół niej leżały podarte fotografie . z jej oczu płynęły łzy . nagle drzwi do pokoju otworzyły się , a w nich stanął on - powód jej płaczu . spojrzała na niego . jego oczy wbiły się w punkt lekko nad jej głową . - dlaczego .? - wyszeptała - dlaczego to zrobiłeś .? dlaczego mnie zdradziłeś .? - jej szept przerodził się w krzyk - nienawidzę cię sukinsynie , nienawidzę .! - zalana łzami , prawie nie mogła oddychać . - kochanie , naprawdę nie mogę z tobą być. - odrzekł z ironicznym uśmiechem . zbliżył się do niej i ją pocałował . - spierdalaj .! nie chce cię widzieć - krzyknęła . on zaczął się śmiać i zostawiając jej żyletki na biurku , powiedział - tylko nie zrób sobie krzywdy , kochanie. - i wyszedł .
|