~
" ciężko mi się oddycha, jakby ktoś zgniótł mi płuca. to boli. ostatni raz czułam się tak, gdy mnie żegnałeś. z wyciągniętymi ramionami, cierpiącymi oczami. czemu wszystko na czym mi zależy musi się tak kończyć? co dzień proszę boga o moją szansę w miłości. daje mi ją, a potem brutalnie zabiera. czy to jest normalne? czuję, że dłużej tak nie wytrzymam. wiem, że będzie dobrze, że to nie koniec. więc dlaczego tak mnie to boli? może to ja jestem nienormalna? może to tęsknota zaciemnia mój umysł tak bardzo, że potrzebuję pomocy? czy naprawdę proszę o wiele, modląc się byś wrócił? "
|