może i czasem powiem na nią złe słowa, że denerwuje, owszem. nikt temu nie zaprzeczy.. może i czasem miałam jej dosyć.. ale nigdy NIE powiedziałam, że jej nienawidzę.. zostałam u niej na noc, bo jej to obiecałam już dwa miesiące temu i nie chciałam, żeby była sama w domu, ponieważ wiem, jak tego nie lubi. ja po prostu dotrzymuję słowa. dobrze wiesz, że przyjaźnię się z nią już 9 lat i obie zrobiłybyśmy dla siebie wszystko mimo tego, co czasem o sobie powiemy.. a poza tym, to ona jako jedna z naprawdę nielicznych ZAWSZE znajdzie dla mnie czas... / aff
|