co się ze mną stało ? gdzie podziała się dziewczyna , która uwielbiała te ostre melanże kończące się wielkim kacem ? gdzie ta , która żyła od weekendu do weekendu ? co się ze mną stało ? dorosłam ? a może zwyczajnie straciłam sens życia ? zgubiłam gdzieś po drodze radość zwykłych dni ? umarła nadzieja , że jeszcze wszystko może się ułożyć ? tak , chyba już nie wierzę , że może odmienić się cokolwiek , dlatego w niczym nie widzę już sensu .
|