Nasza przyjaźń? Pamiętasz ją? Mogła trwać tak do końca, jeszcze parę miesięcy temu chłodny wieczór, ławka, droga przy Bema prosta. Przytulałaś mnie, bo zimno, choć z nim byłaś i kłamałaś nas jednocześnie, jeden z nas wciąż naiwny, jeden wciąż żyje swym snem, wierzcie.
|