miałam przyjaciela, wiedział o mnie dosłownie wszystko, śmiał się ze mną i pocieszał gdy kolejny dupek złamał mi serce, był zawsze obok nawet kiedy tego nie potrzebowałam, był dla mnie jak brat, myślałam że tak już będzie zawsze. Myliłam się, wszystko zepsuła ta cholerna miłość, teraz gdy się przypadkiem spotykamy rzucamy 'cześć' i tyle z wielkiej przyjaźni.
|