Ona była inna . Zawsze uśmiechnięta, lecz strasznie naiwna . Bardzo go kochała lecz on zaczął ją unikać . Mieli się spotkać dnia następnego, czuła że to już koniec ich życia wspólnego . Nie mogła już wytrzymać, przyszła do ich miejsca pół godziny przed czasem , zobaczyła go z inną , nie miała już siły, czuła jak jej serce już nie daje rady, nie chciała już żyć .. Poszła do parku, wzięła żyletkę . Myślała o tym ile ich łączyło, wtedy przybiegł on powiedział : , kochanie, co ty robisz ? ' Ona odpowiedziała : , już nie mam siły ' , z jej rąk ciekła krew, aż serce przestało jej bić. Płakał, zrobił to i powiedział : , już na zawsze będziemy razem ' ..
|