Leżała wieczorem na trawie pod swoim domem. To miejsce przywoływało wiele wspomnień związanych z nim. Cały czas myślała o tym chłopaku , którego tak bardzo kocha , i wie , że on ją też kocha. Wspominała chwile , gdy mówił jej , że jest najważniejsza , że będą razem na zawsze. Ona wtedy uśmiechała się słodko , a w jej oczach pojawiały się łzy szczęścia. Teraz płacze z tęsknoty za nim , bo jest tak daleko. Wyjechał , jest ponad pięćset kilometrów od niej , ale nadal wierzą , że znowu będzie wszystko dobrze . / truuskawkaa
|