Ale nie mogłam , nie chciałam żeby wiedział jak bardzo poruszyła mnie jego historia. Siedzieliśmy tak przytuleni około 45 minut kiedy zadzwonił mój telefon a na ekranie wyskoczyło ‘ mama’ wiedziałam ,ze będzie krzyczeć ,ze jeszcze nie ma mnie w domu ale nie przejmowałam się tym. Wiedziałam ,ze robie coś dobrego dla innej osoby. Poprosiłam mame o jeszcze godzinkę i ,że opowiem jej wszystko w domu. mama się zgodziła ponieważ ma do mnie zaufanie , a , że mieszkamy z mamą same mamy ze sobą świetny kontakt.
|