szczerze powiedziawszy wydaje mi się ,że każda kłótnia, wymiana ‘zdań jeszcze bardziej nas do siebie zbliża. Nie wiem ,co bym bez niej zrobiła . Mama ,no własnie .Nie wyobrażam sobie tego ze miałoby jej nie być.. To przecież dzięki niej tu jestem, to od niej uczyłam się wszystkiego , to ona zarywała noce, kiedy do mnie wstawala ,to ona zawsze mnie usypiała, śpiewając kołysanke na dobranoc ,to z nią i z moimi lalkami, gdy bylam mala piłam ‘popołudniowa herbatke, to ona nauczyła mnie tabliczki mnożenie swoim sposobem, to ona zawsze przy mnie była kiedy chorowałam. Uwielbiam rozmowy z nia na każdy temat ,kazde żarty wywołujące u mnie zaciesz na ryju .
|