On ma tego dość, on tego nie wytrzyma, Bo ciągnie go ulica, kusi go inna dziewczyna, Samotne wieczory, ból na twarzy w oknie, Błękitna sukienka raz po raz słono moknie, Przecież obiecał jej ale kiedyś z rana, Gdy wróciła po klucze on za inną klęczał na kolanach.. To koniec, to tragedia, to dramat..
|