Uwielbiam Cię. Uwielbiam Twój uśmiech, Twoje zakłopotanie i Twój śmiech z moich głupotek. Kocham Twoje oczy, cholernie dżentelmeńską osobowość i Twoją zazdrość, gdy odezwę się do kogoś innego, lub ktoś inny do mnie zadzwoni. Nienawidzę Cię za to, że nie wiesz co do Ciebie czuję, że nie wiesz jak mnie rusza to, że mówisz takie miłe słowa, tego, że nie wiem co do mnie czujesz też, ale najbardziej nienawidzę tych Twoich przebłysków- raz Ci zależy, a raz nie.
|