nie ma to jak pisanie z kolesiem którego widziałaś raz na oczy i to go dokładnie nie pamiętasz..pisanie z nim około tygodnia w każdej możliwej chwili , wydaje się całkiem normalne..ale ten mój uśmiech na twarzy gdy powiedziałam mu ze nie wiem czy bd na gg bo pracuje i zbytnio zmęczona jestem żeby siedzieć na kompie...uśmiech spowodowany odpowiedzią , taka najzwyklejsza najprostsza, w sumie calkiem dziecinną "nie lubie jak Cie nie ma na gg" niby taka zwykla odpowiedź a człowieku czujesz się szczęsliwy
|