dzisiejsze trzynastolatki zarzekają na brak faceta. płaczą po nocach, bo znajomi, w których się zadłużyły - bo nie można tego nazwać zakochaniem, je olali. kilka lat temu taka sytuacja była nie do zaakceptowania, a dzisiaj to normalne. boję się myśleć, co za kilka lat będzie na tym pieprzonym świecie. /morwencja
|