Nie mogę w to uwierzyc. To miłosc. Miłosc przez wielkie M, miłosc zwariowana, szaleństwo absolutne, gdzie nic innego się nie liczy. Jakie to piekne, Miłosc nieskończona. Milosc nieograniczona. Miłosc planetarna. Po trzykroc ilosc. Chciałoby sie powtarzac to slowo bez przerwy i pisac je na kartkach.♥ Fragment fantastycznej książki Federico Moccia.
|