za to, że mnie tak zostawiłeś, pojechałeś sobie, a uprzednio nagadałeś tyle miłych rzeczy... nienawidzę Cię. było nie pisać, nie mówić, że o mnie myślisz, nie ujawniać się do cholery ! nie mogłeś zrobic tego osobiści? ja tu teraz usycham z tęsknoty, każda myśl jest o Tobie, każdy oddech biorę dla Ciebie. kocham Cię, no. zrozum to. pomyśl, że mi Ciebie brakuje teraz jak nigdy wcześniej. więc wracaj jak najszybciej, powiedz mi, że już jesteś, spotkajmy się i pozwól mi tak zwyczajnie wylądować w Twoich ramionach.
|