wieczorem, ubrana w fioletowy dres i z włosami spiętymi w niestaranny kok, siedziała przed telewizorem i skakała po kanałach. w rękach trzymała kubek z gorącą herbatą o smaku waniliowym. w domu panowała błoga cisza, słychać było aby głos kolesia z wiadomości, które właśnie leciały. kochała te dni, w które nigdzie nie wychodziła, siedziała w pustym domu i nie musiała się nigdzie stroić. usłyszała jak ktoś puka do drzwi. wstała leniwie z kanapy i udała się w miejsce gdzie było słychać pukanie. otworzyła i ujrzała jego.
- przepraszam kochanie, przepraszam cię za wszystko. błagam cię, wróć do mnie. nie mogę bez ciebie żyć. ona się tylko do niego uśmiechnęła i zamknęła drzwi przed jego nosem. usiadła znowu na kanapie, wzięła kubek z herbatą do ręki " za późno kochanie " powiedziała sama do siebie i wróciła do poprzedniej czynności. / by cherrybum
|