widzę lśnienie oczu zanim popłyną łzy, czuję przeklęty wir poprzednich dni.
palcem po zaparowanej szybie piszę o tym w co wierzę, jadem się zatruwam litera po literze.
oprowadzam Cię po pustej łupinie marzenia, widzę dźwięki, słyszę kształty, dotykam wspomnienia.
|