Przeglądając foldery w komputerze, wszędzie napotykam na jej zdjęcia. Powstrzymuję się, by z moich oczu nie poleciała, ani jedna słona kropla. Widzę siebie, ją i uśmiechy na naszych twarzach. Widzę tą radość i szczęście jakim promieniowałyśmy, gdy tylko byłyśmy razem. Teraz? Nie ma już nic. Prócz miliona fotografii.. / skurwysynu_blauu
|