koledzy zazdrościli mu takiej dziewczyny . mówili o niej że jest skarbem . wcale nie zaprzeczał . wkońcu chodziła z nim na każdy mecz Lechii . popołudniu grała z nim w piłke nożną . zapraszała do domu na te jej pyszne naleśniki ktore tak uwielbiał , a kiedy leżał w łóżku z gorączką potrafiła spędzić u jego boku cały dzień byle tylko nie był sam. kiedy trzeba było , ubierała obcasy i sukienke. częsciej jednak trampki . kochał ją tak bardzo .. jego sumienie nigdy już chyba nie będzie czyste. nie może znieść myśli ze tamtego deszczowego wieczoru po ich kłótni , nie odprowadził jej do domu . ale nadal będzie szukał tego pijanego kierowcy ..
|