byłam ze znajomymi w klubie,tak piłam drinka za drinkiem,potem lała sie juz tylko wódka,około pierwszej wpadł on-moj kochanek zabrał mnie i powiedział że nie będe sie tak niszczyć przez jakiegoś faceta, tak nie wiedział że to przez niego straciłam tego faceta,bo to z nim sie spotykalam zamiast siedziec grzecznie na dupie w domu i czekac na powrot narzeczonego,ale pozwoliłam mu odwieść mnie do domu,chyba nawet wszedł ze mną do mieszkania,
nie pamiętam,ale gdy sie obudziłam był przy mnie./perfekcyjnadama.
|