Od kiedy się obudziłam pada. Nie mam na nic siły. Cały dzień siedzę w domu w rozciągniętym swetrze co chwile popijając kakao. Humor mam totalnie zjebany. Nie mam z kim pogadać bo przyjaciółka którą uważam za siostrę wyjechała na obóz.Ostatnio dałeś mi dużo do myślenia... Sądziłeś że lubisz ze mną pisać i nie wyobrażasz sobie jakbyś mógł do mnie nie napisać chociaż jednego sms'a dziennie. Dzisiaj napisałeś 5. Pytałeś jaki mam humor odpowiedziałam że dobry ale tak na prawdę nie jest. Jestem w totalnej rozsypce. Siedzę z rozmazanym tuszem. Nie ma mnie kto pocieszyć. Czekam na telefon od siostry i na sms od Ciebie o treści ' dobranoc ;* ' . /tasia21
|