Pamiętam, jak rok temu, kiedy dowiedziałam się, że mój teraźniejszy facet jest z nią i ze mną jednocześnie.. zapaliłam przy matce papierosa.. nie obchodziło mnie co powie, ją też to nie obchodziło. Powiedziała mi jedynie "Maryśka, nie przejmuj się. inteligencja nie równa się wiekowi. To gówniarz. Nie docenił. Będzie lepszy. Na pewno". Miałam oczy tak spuchnięte od płaczu, że to było fizycznie niemożliwe.
|