Dzisiaj wstałam o 8. Dzień zapowiadał się beznadziejnie. Robiąc śniadanie, wyobrażałam sobie, jak to jest być szczęśliwą i wiesz? Znalazłam rozwiązanie... Wystarczy, że będę mocno wierzyć, dawać z siebie wszystko no i w końcu poczuję to chociaż we śnie.
|