automatycznie łzy napływają mi do oczu, policzki robią się czerwone, nogi uginają się podemną, a ręce trzęsą jak kostka galarety. ty stoisz poważnie nie zwarzając na mnie i udajesz, że słuchasz dzikiej konwersacji naszych mam na temat szkoły, nawet nie mrugniesz swoimi zielonymi oczkami. stoję, wpatrując się w twoje oczy bijęce niczym zielone neony i z każdą chwilą ciężej mi się oddycha i wiem, że za moment wybuchnę płaczem. na szczęście ktoś zapala mi swiatło w pokoju i tym samym wybudza mnie z koszmaru ! / yoouuux3
|