Zabijcie mnie. Dobijcie. Dojebcie. Każdy ma kogoś, do kogo może przyjść, choćby nie wiem co się działo. No właśnie, każdy oprócz mnie. Ja tylko jak głupia lecę każdemu pomóc i nie dostaję nic w zamian. Cholerne NIC. A teraz już naprawdę nic nie ogarniam, nic nie rozumiem, nie widzę w tym wszystkim żadnego sensu.
|