Widziałam jak ją rani . Kręcił jej fazy chuj wie o co a później błagał o wybaczenie . W moich oczach był zwykłym dupkiem , ale ona tak bardzo go kochała . Płakała mi w rękaw , że nie wytrzymuje . Miałam ochotę go zabić - za to , że wyrządził jej tyle krzywd . . Pomimo , że był zwykłym skurwielem to potrafił wywołać u niej szczęście . Jednak obiecuje sobie - jeżeli jeszcze raz zadzwoni do mnie i będę słyszała szlochanie to pogrzebie gnoja żywcem . Chłopie , doceniaj to co masz bo potem może być już za późno i nawet słowo "przepraszam" nie wystarczy
|