pogubiła się w tym. gdy przyjeżdżał do niej było wszystko ok, lecz potem nie odzywał się. pytała się siebie "co zrobiłam źle?". kiedy wyjechała mu co o nim myśli nie odpowiedział. pomyślała więc, że może pojedzie na jego trening. jego kumple sami do niej przyszli, a on stchurzył. nie przywitał się. nawet nie pomachał. straciła do niego resztkę szacuku. już miała na niego wyjebane. na dyskotece zobaczyła się z jego bratem. od razu przypomniał jej się. postanowiła bawić się do białego rana i nie myśleć o tym co będzie jutro. następnego dnia weszła na fejsa i zobczyła "lubie to" od niego. jej wszystkie postanowienia poszły na marne. zdała sobie sprawe, że po prostu jest w nim zakochana. trudno tak już bywa, pomyślał.
|