Przez wszystkie tysiąclecia ludziom nie udało się rozgryźć zagadki,jaką jest miłość.Na ile jest sprawą ciała,a na ile umysłu?Ile w niej przypadku,a ile przeznaczenia?Dlaczego związki doskonałe się rozpadają,a te pozornie niemożliwie trwają w najlepsze?Ludzie nie znaleźli odpowiedzi na te pytania i ja też ich nie znam.Miłość po prostu jest albo jej nie ma.-w moim przypadku-nie istnieje,a moze po prostu sie nie lubimy.
|