Jednego nie rozumiem...na cholerę tyle tych komplementów, czułych gestów, słów, na cholerę dawanie tylu wspomnień, na cholerę te spotkania, rozmowy?! Skoro teraz nie potrafisz nawet popatrzeć mi w oczy, spokojnie porozmawiać. Wiesz? W sumie to zjebałeś to wszystko jak dziecko.../blablaxoxo
|