Łap swoja obcisłą kieckę od Prady, dziesięciocentymetrowe szpilki od Christtiana Louboutina, pomarańczową torebkę Hermesa, najprzystojniejszego chłopaka, jakiego znasz, i chodź ze mną.
Masz być pewna siebie i dumna.
Mmasz cały świat u stóp, to ty rozdajesz karty, ty tu rządzisz.
Nie bądź taka spięta.
Chcesz?
Podejdź i skosztuj absolwenta..
|