cz2. - Co ja tu kurwa robie ?! - powtórzyłam pytanie. Zgasił fajke i zacisnął pięści. - Wiesz , nie widziałem nigdy żeby kogoś tak wzieło po jednym buchu .. nie byłabyś w stanie pójść do domu , więc korzystając z okazji że w domu nie ma rodziców , tylko mój brat .. zabrałem Cię do siebie. Nie spałem całą noc , balem się że sie obudzisz i coś Ci odwali . - z otwartą buzią patrzałam w ziemie. Posmutniał. - Przepra .. - To ja przepraszam - przerwał . Nie powieniem dopuścić żeby Kuba dał Ci to gówno . - Sama chciałam . - Przepraszam . - powtórzył i w tym samym czasie wstał . Podszedł do mnie , złapał mnie za ręke. - Wiesz . szczęście w nieszczęściu .. całą noc gapiłem się na Ciebie , a jeszcze mi mało . Podobasz mi się .. - Nic dziś nie brałeś ? - zapytałam z niedowierzaniem jego słów. - Jeny .. mówie serio teraz . Z jednej strony się cieszę że Ci to dał , bo w innym przypadku by Cie tu nie było . . - spojrzałam na telefon . dzwoni : Mama. - Patryk .. przepraszam musze wracać do domu ..
|